Post Image Header
Viral - lajki, szery i bajery!
Magda 14 Nov 2017
Powrót do SocialMonster

Na początku trudno go rozpoznać i nie sposób przewidzieć jakie objawy wywoła. Wśród tych najpowszechniejszych można zauważyć wzmożone zainteresowanie, zaangażowanie, śmiech, czasem irytację. O czym mowa? O viralach i viral marketingu (marketing wirusowy). Co to jest i do czego może nam się przydać w social mediach?

 

Viral w social mediach?

Viralem - może stać się wszystko co udostępniamy w sieci: filmik, mem, zdjęcie, a nawet tekst - dosłownie wszystko. Warunek jest jeden. Musi być na tyle intrygujące i nietypowe, że wzbudzi zainteresowanie nawet najbardziej znudzonych internetowych wyjadaczy. A to niełatwe, bo oni widzieli już naprawdę wiele. Przykłady można mnożyć:

Marketing wirusowy w social mediach

Stworzenie viralu nie jest łatwe (mniej niż 1% treści staje się viralem), ale wykonalne. Udowodniło to wiele agencji reklamowych tworząc skuteczne virale dla różnych marek. Przykłady: Serce i Rozum dla Orange, wspomniane już Allegro, Volvo i jego reklama, w której wystąpił Jean-Cloude Van Dame czy Samsung. Cała zabawa polega na tym, żeby viral był na tyle chwytliwy, aby internauci sami chcieli dzielić się nim ze znajomymi, udostępniać go na swoich stronach, blogach czy vlogach. Tym sposobem nasz viral rozprzestrzenia się jak prawdziwy wirus. Nie musimy nic więcej robić, a przywiązanie do marki rośnie.

Jak zrobić viral - instrukcja obsługi

Zadanie wydaje się proste. Trzeba tylko stworzyć coś, co pokocha Internet. Banał. Burza mózgów, genialny pomysł, realizacja i jest. Sukces. Internet oszalał. Jest tylko jeden malutki problem. Internet to groźne, nieobliczalne zwierzę, którego zachowania nie sposób przewidzieć. Nie wiemy do końca, na czym polega fenomen virali i jak to się staje, że jeden chwyta, a inny nigdy nie wychodzi poza mury agencji, w której się zrodził. Wiemy natomiast jakie cechy posiadały najlepsze virale, które do tej pory powstały:

I to powinno wystarczyć. Powinno, choć sukcesu nie gwarantuje. Stworzenie dobrego, chwytliwego viralu to czerwony szlak dla zawodowców. Trzeba mieć pomysł, znać target, umieć przewidzieć jak zachowa się nasza grupa odbiorców i mieć… jaja.

~Magda